W SOBOTĘ LECI W TELEWIZJI "KEVIN SAM W DOMU"!!!!!!!!. Jeszcze nie ma Świąt,ale też spoko. Bo jak już raz pisałam- oglądanie tego to normalnie tradycja świąteczna, chociaż zawsze wiadomo, co kiedy będzie. Tylko ten co gra Kevina- Macaulay Culkin, teraz ma 32 lata i jest strasznie brzydki! Kiedy grał w Kevinie (tj. 1990 rok "Kevin sam w domu" i 1992 r. "Kevin sam w Nowym Jorku") był fajniejszy. Miał wtedy 10,a potem 12 lat. Nie wiem o czym pisać. Następny post specjalnie zrobię oddzielnie(pewnie jutro), bo tu zająłby strasznie dużo miejsca. Obrazki:
 |
heh |
 |
Prawda prawda ;) |
 |
To samo, co napisałam na fb - Oczywiście że tak ;) |
 |
Myślę o kimś z klasy ;) |
 |
Nic nie widać, więc- dzwoni budzik o 7.30. W tej chmurce- "dzwonek jest tylko dla nauczyciela". Heheheh |
 |
To z niechętnie się zgadza, ale ja chodzę na piechotę ;) |
 |
Tak, bo by się jej przecież makijaż rozmazał! Nie lubię Kris10,a a Em tak |
 |
Kocham muzykę, taniec i siatkówkę, a wy? |
 |
Suuuuper....... |
 |
Sprawdzałam, to prawda. |
 |
Ale mieli wtedy brzydkie włosy.......Ktoś w ogóle umie rozróżnić, który jest który? |
 |
mhm, znam to...... |
 |
Wow, Bella, ale masz oczyska....... |
 |
Na Filipinach żyje chłopiec, który nazywa się "Lord Voldemort". Taki mały, a już taki zły...... Żartuję, nie znam go |
 |
Ale oni nie zawsze mają słabość do mnie..... |
 |
ja chcę takiego konika! |
 |
Będę mieć pandę!!!!! |
Pozdro
Wercia;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz