środa, 22 października 2014

"I'm gonna live like tomorrow doesn't exist, like it doesn't exist"

Z piosenki Sii "Chandelier". Olka miała rację, bo na tym spotkaniu w sobotę ojciec Jack mówił nam najpierw o tym, jak pracował w Rosji, potem coś o związkach, itd., było nudno. W poniedziałek na wf-ie grałyśmy w koszykówkę, raz trafiłam, a potem Czaja stwierdziła, że specjalnie kopnęłam piłkę. No chyba nie, małpo. Na niemcu Baranowska się do nas przyczepiła, bo mieliśmy zadane zdania do tłumaczenia i zabrała zeszyty. Spytała nas, czy sami do robiliśmy, kto od kogo spisywał i wstawiła całej grupie jedynki. Pff, whatevs. Nie było wdżwr, więc kończyłabym wcześniej, ale musiałam poprawić sprawdzian z matmy, więc podczas tej wolnej godziny gadałam z Basią i Kaszkielem i stwierdziliśmy, że nie lubimy lewaków. Mam nadzieje, że ten sprawdzian poprawiłam chociaż na 3. Wczoraj na wf-ie graliśmy w ręczną(i ja oczywiście nic prawie nie robiłam), a jak nie graliśmy, to biegaliśmy na 30 metrów. Na koniec Czaja powiedziała, że solidnie dziś ćwiczyłyśmy, i to nie był sarkazm. Na historii całe szczęście nie zapytała mnie. Na religii całą godzinę Jack mówił nam o związkach niesakramentalnych, bo sami o to spytaliśmy. Znaczy, Kaszkiel spytał. Dzisiaj był sprawdzian z fizyki. Zaczęłam się do niego uczyć dopiero wczoraj przed snem, i wydawał się łatwy, a miałam 10 punktów na 19(nie wiem jeszcze, jaka to ocena). Za to z kartkówki  z plastyki mam 5. Dzisiaj spytaliśmy ojca, co myśli o homoseksualistach, ale i tak zadał nam prace domową.(życiorys ojca Maksymiliana Kolbe). Jutro sprawdzian z chemii i kartkówka z EDB, can you hear me crying?

lucky me!!

"Sekrety nie są sekretami, są bronią. Możesz trzymać je w kieszeni dopóki ich nie potrzebujesz"

"Mówią, że znajdujesz miłość na każdym rogu(?). Moje życie musi być kołem"

oczywiście zapomniałam w piątek, Happy B-Day!


'Nie jestem aspołeczna. Tylko cię nienawidzę"


"Zabij ich sukcesem i pogrzeb uśmiechem"



"Nienawidzę pierwsza pisać do ludzi. Czuję się niezręczna, żenująca i niechciana"
me too

piątek, 17 października 2014

"I'm just a face you never notice, now I'm just trying to be honest with myself, with you, with the world"

Z piosenki Nicka Jonasa "Give love a try", pamiętam, jak kiedyś mył moim crushem :)We wtorek jednak nie byłyśmy w szatni, tylko na stołówce, gdzie było prawie 130 osób, ale widziałam dużo nauczycieli z podstawówki :) W środę był sprawdzian z niemca, który poszedł mi nie tak źle, za to z matmy dostałam 2-. Wczoraj na wf-ie grałyśmy w siatkówkę(teoretycznie na dużej sali były zawody i mogłyśmy je oglądać, ale nie, Czaja wolała sobie poćwiczyć). Mieliśmy dwie matmy, jedna normalnie, a druga zamiast polaka. Dzisiaj nie było pierwszej lekcji, co mnie bardzo ucieszyło, a jeszcze bardziej ucieszyło mnie to, że to była historia :) Na angielskim był sprawdzian, ale łatwy. Zawody dzisiaj też były, ale my oczywiście ćwiczyłyśmy, jednak grałyśmy w kosza, co ostatnio polubiłam. Kończyliśmy lekcje po matmie, bo nie było muzyki. Dzisiaj idę na różaniec, potem od razu na angola, a jutro na spotkanie kandydatów, na którym i tak nie mówią o bierzmowaniu.




bawiłam się trochę w gimpie, nie wyszło tak jakbym chciała, ale będzie lepiej :)

"Nie jestem szalony, moja rzeczywistość jest po prostu inna niż twoja"

Życie jest krótkie, powiedz dziewczynie, że ją kochasz. Ale życie jest też okrutne, powiedz to po niemiecku
                      
gówno, nie troska o dzieci....

"Mówi się LeviOsa, a nie LeviosA", zawsze mam w głowie głos Hermiony mówiącej to, kiedy widzę to zaklęcie :)
               
czemu od razu myślę o tym? https://www.youtube.com/watch?v=MP2nR9tj03s

"Pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam. Nie tak jak daje świat, Ja wam daję. Niech się nie trwoży serce wasze ani się nie lęka"

Kiedy Alison mieszkała u Hanny i Hannę to wkurzało
H: nawet klamka pachnie jak ona.
Spencer: Dlaczego wąchałaś klamkę?


"Pozwól im za tobą zatęsknić. Czasami, kiedy zawsze jesteś osiągalna, biorą cię za coś pewnego bo myślą, że zawsze zostaniesz"



"Bycie niską daje mi okazję do walnięcia cię prosto w jaja"

"Nie jestem niska. Jestem po prostu funkcjonalnie urządzona i absurdalnie urocza"

problem zaleta niskich dziewczyn:
znalezienie wyższego chłopaka nigdy nie było aż tak trudne"

kiedy nauczyciele po raz milionowy mówią "To zawsze było na egzaminie"

poniedziałek, 13 października 2014

"I already found the devil, he's my best friend"

Z piosenki Deuce'a "The one". W piątek na różańcu strasznie zdrętwiała mi prawa noga, to cholernie boli, ale po mszy stałam z większością mojej klasy pod kościołem, i była tez tam Zośka, więc fajnie :) W sobotę byłam na angielskim, przygotowywanie sie na olimpiadę :) Dzisiaj miałam tylko 5 lekcji, nie wiem dokładnie dlaczego, ale mi to odpowiadało, bo ominął mnie sprawdzian z niemca :)) Na wf-ie nie ćwiczyliśmy, normalnie żyć nie umierać. Jutro teoretycznie mam wolne, ale jest otwarcie Izby Pamięci, a ja i Magda będziemy na dyżurze w szatni jakieś 3 godziny. Szczerze to nie wiem, po co on ma być, no ale przynajmniej dostanę punkty :)




Jesteś jak książka od niemieckiej gramatyki, nikt cię nie rozumie"
czasem ciężko ogarnąć, jak wymówić jakieś słowo, albo co ono znaczy

"-Okej, co wiemy? Ktoś próbował zabić Ali. Zakopał ją w jej ogródku.
- Tak, a potem Grunwald ją wyciągnęła
-Taa, jak marchewkę"




"Czy ktoś kiedykolwiek ci mówił, że pachniesz jak cynamon i seks? I jakiej wody kolońskiej używasz?
Nazywa się Cynamon&Seks od Dior"

Taa, chcesz wyglądać super w kapturze, a wyglądasz jak Voldemort ;)

"Pójście do McDonalda i spytanie o sałatkę jest jak pójście do domu publicznego i spytanie o przytulenie"

Mówią ci, żeby być sobą, a potem cię oceniają"


"Ja, na lekcji matematyki...
To nie tego chcę
To nie to planowałam
I muszę powiedzieć
Nie rozumiem.
"
Pamiętam ten moment z HSM



"Zasadniczo ja cały dzień w szkole:
ja: nienawidzę was wszystkich
ja: przestań wrzeszczeć, widziałaś swoją przyjaciółkę wczoraj
ja: jasna cholera, idź szybciej
ja: zmądrzej, ty idioto
ja: może jeśli walnę głową w ławkę wystarczająco dużo razy to umrę"


czyli ja każdego poranka


"Toby, zapomniałeś koszulki
ja: nie, on jej nie potrzebuje"


"Chcielibyśmy wysłać ci czekoladę, daj nam znać, jakie są twoje ulubione :)
Cholera. tak. Wszystkie"


piątek, 10 października 2014

"You're a sexy machine, you're a Hollywood dream, and you got me feeling like a homecoming queen"

Z piosenki Seleny Gomez "Undercover". Nie miałam ostatnio czasu na pisanie. W zeszły piątek mieliśmy drugą część jednej wycieczki. najpierw chodziliśmy trochę po cmentarzach(było zimno), potem jakiś pan mówił nam o gwarze(wszystkim, i mi też, chciało się spać), a na koniec poszliśmy do restauracji z kuchnią orientalną(nawet nie wiedziałam, że w Suwałkach taka jest). Mówili nam tam o islamie, tatarach i innych takich, próbowałam słuchać, ale kiedy tylko spojrzałam na Madzię i Patryka,którzy się z czegoś śmiali, ja tez zaczynałam i nie mogłam przestać. Ok. 17.00 poszłam z dziewczynami do kościoła, bo z racji tego, że przystępujemy w nast. roku do bierzmowania, musimy mieć podpisy za różaniec, drogę krzyżową i takie tam. Po różańcu musieliśmy zostać też na Transitus(nabożeństwo z okazji śmierci św. Franciszka czy coś), ale nie odczułam, że siedziałam w kościele prawie 2 godziny, bo pod koniec wszędzie było tak ciemno i tylko świece się paliły. Jak w pewnym momencie mi się nudziło, to policzyłam takie malutkie, co stały przed ołtarzem, było ich aż 70. W poniedziałek na powtórzeniu z niemca Baranowska się na nas wkurzyła, bo prawie nic nie umieliśmy, ale mnie to nie obchodzi. We wtorek był sprawdzian z histy, z którego dostałam 3+. Wczoraj znowu nie było EDB, ale nie zasmuciło mnie to, bo wystarczy, że z Baranowską widzę się 2 godz. tygodniowo na niemieckim. OD jakiegoś czasu na wf-ie ciągle w coś gramy, w tym tygodniu trochę w siatkówkę, a wczoraj i dzisiaj w kosza. Dzisiaj było nawet ciepło, więc wyszliśmy na dwór. Byłam w drużynie z Natalką, Magdą, Mariuszem i Adrianem, a w drugiej byli Ganja, Ula, Ada, Damian i Kaszkiel. W którymś momencie Mariusz podał mi piłkę, a że stałam jakiś metr od kosza, to sobie ją rzuciłam, i to trafiłam!!! I piłka  wogóle nie kręciła się na obręczy, tylko wpadła prooosto do kosza. Jak dla osoby tak nieuzdolnionej koszykarsko(i mającej 1,58m wzrostu) jak ja, to coś fajnego. Madzia mnie podniosła i zaczęła się obracać, było fajnie, ale trochę kręciło mi się potem w głowie ;-/ Następną lekcją była matma, na której był sprawdzian i poszedł mi tak sobie. Na muzyce mieliśmy dalszą cześć "konkursu", w którym śpiewaliśmy piosenki, w których jest jakieś imię, było fajnie :)


Taki obrazek wysłałam dla mojego brata, który 8 października skończył 19 lat, Happy B-Day!!!


"- Suka.
- Byłam nazywana gorzej.
- Och, naprawdę, jak?
- Twoją dziewczyną"


CZYTASZ W MOICH MYSLACH


"Drogie serce,
Na świecie są inni chłopcy.
Kocham, mózg"


"Potrzebowała bohatera, więc właśnie tym się stała"

"-Kocham Cię.
-Dzięki."


pierwszy odcinek

"Nigdy nie wstydź się blizny. To znaczy, że byłeś silniejszy niż cokolwiek, co chciało cie zranić"

'Każdy ma prawo być głupi...
Ale ty nadużywasz tego przywileju"

"ten świat jest beznadziejny, więc stworzyłam swój własny"

"Kiedy nauczysz się, jak dużo jesteś wart, przestaniesz dawać ludziom zniżki(?)"