piątek, 23 maja 2014

"Can't believe this conversation, can't believe you thought you had a chance..."

Z piosenki Sashy Pieterse "No". Za dużo się u mnie nie działo, we wtorek na wf-ie zaliczałyśmy stawanie na rękach i dostałam czwórkę. Na więcej się nawet nie nastawiałam. W środę nie mieliśmy w ogóle lekcji, bo pojechaliśmy do parku Naukowo-Technologicznego. Chodziliśmy po salach takich, jakie są w szpitalu(byłą nawet porodowa). Według mnie najfajniejsze było to, że mogliśmy jechać karetką, taka, co nie miała kół, ale wszystko było prawdziwe, no i kosztowała 2 miliony. Ciekawe, ile wydali na to wszystko. Jeździło mi się nawet ok, tylko 2 razy wjechałam w ścianę :) Spędziliśmy tam jakieś 3 godziny, potem wróciliśmy na geografię i poszliśmy do domu. Wczoraj pierwszy był wf, na którym poszłyśmy na dwór. Kiedy na początku robiłyśmy ćwiczenia rozciągające, to Czaja coś powiedziała, że nie doceniamy swojego zdrowia, bla bla bla. Nie wiem, jak reszta, ale ja swoje doceniam, i tak niektórych rzeczy nie mogę przez nie robić. Jedyny plus jest taki, że mogę odpoczywać na wf-ie, jeśli się zmęczę. A poza tym? Jeżdżenie do trzech różnych lekarzy co jakieś pół roku i myślenie, co będzie dalej z twoim życiem. Wracając do szkoły, mieliśmy dwie godziny wos-u, jedna zamiast chemii. Na niemcu dostałam szóstkę(lol, druga w tym tygodniu), na infie piątkę plus(moja proponowana ocena to miedzy 5, a 6). Na fizie pan oddawał sprawdziany, które pisaliśmy chyba w poniedziałek. Wyczytał mnie, ja podeszłam do jego biurka, on mnie spytał, czy czytającym taką książkę Paula Coelho , ja spytałam jaką, on powiedział moje imię, więc domyśliłam się, że chodzi o "Weronika postanawia umrzeć". Pomyślałam wtedy, że co ja tam napisałam, że on sugeruje mi śmierć. Dostałam trójkę,mogło być gorzej. Ale mogło być też lepiej. Miałam na sobie spodnie z szelkami, mogłam się na nich powiesić. Dzisiaj po wf-ie poszłyśmy do domu, na polaku było zastępstwo i oglądaliśmy film, a na historii i gzw też oglądaliśmy film. Po co ja w ogóle szłam do tej szkoły?

Ed, co ty tam robisz?
Spencer zobaczyła czyjeś ciało, myślała, że to Toby i wyładowała w psychiatryku

"Wyglądasz na szczęśliwego. Przestań"


#metoo

Jak -A. to robi?

"Dla mnie, Draco nie jest 'chłopakiem, który dokonał złych wyborów', jest 'chłopakiem, który nie miał wyboru'"
Nikit go nie pytał, czy chce przyłączyć się do Voldemorta



"Nienawidzę tej rzeczy, która zdarza się przed tym, jak zaśniesz. Każdy błąd, który kiedykolwiek popełniłeś, każde słowo, którego nigdy nie chciałeś powiedzieć, każdy moment, który sprawił, że płakałeś przebiega przez twoją głowę. I wszystko, co możesz z tym zrobić, to wzdrygnąć się i udać, ze to nigdy się nie stało"





"Ostatnio spotkałem Zaca Efrona i najpierw pomyślałem 'jest normalny'. Wtedy się odwrócił i pomyślałem 'WOW! Ten koleś ma najgorętszy tyłek ever.". Jednak nie jestem gejem. Cóż, może trochę dla niego"
no wiesz,, Taylor.....




Według niektórych to dwa najsilniejsze fandomy

No i kto zrobił więcej lepszych rzeczy?


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz