wtorek, 4 czerwca 2013

"Find yourself, cause I can't find you,be yourself, who are you?"

  Z piosenki Avril "Who knows". Miałam coś napisać wczoraj, ale nie miałam zbyt dużo obrazków ;) Poza tym, kiedy wróciłam, usiadłam na kompa, potem pomagałam robić obiad dla mamy, odrobiłam lekcje z religii, pojeździłam jakieś pół godziny na rowerze, pogadałam trochę z Ganją (hehe) i pojechałam do Plazy z Olką i rodzicami. Kupiłam (właściwie rodzice kupili) żółtą koszulę, różowa spódniczkę i rybaczki, które maja trochę rudawy kolor. W piątek będzie leciał "Harry Potter i Kamień Filozoficzny" na TVN, yay,yay,yay!!!!!A potem co dwa tygodnie kolejne części. 21 czerwca będzie druga, fajnie, wrócę od lekarza i spotkam się z bazyliszkiem :) Chociaż, jakby się tak zastanowić, chyba wolę bazyliszka. To nie tylko stworzenie mityczne, ale też taka jaszczurka, zwana też czasem jaszczurką Jezusa. Wygląda tak...



A tak wygląda w "Harrym"....

śliczny ;*
I weź tu zdecyduj, który ładniejszy :)


Strzeżcie się wrogowie dziedzica.....


Hahhaahahhhahahhah

Nie ja, nie ja, nie ja.....





Hmm, to trudne. Obecnie to "Bad boys" Alexandry Burke i Flo-ridy.

I'm gonna find ya, I'm gonna getcha, getcha, getcha.....





Nie wiem, co masz na myśli, ale tak, naprawdę. 


"Czemu symbolem Gryffindoru jest lew?
Nie powinien to być...Och, nie wiem, może gryf?"
:)

Thank you veeeeeeeery much!


Harry, spokojnie, keep calm, keep calm!



True story


Pozdro
Wercia;)
PS.: Na  trawie, na ulicy Reja, nadal leży zdechły kot, którego widziałam w niedzielę. Bleee.....

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz