wtorek, 27 sierpnia 2013

"Thanks for the support, asshole"

Z piosenki Eminema "My name is". Dzisiaj oglądałam powtórkę gali rozdania nagród Video Music Awards. I to, co robiła Miley, po prostu mnie...nawet nie znam słów, żeby to opisać. Wolałam ją jako gwiazdkę Disneya i była wtedy ładniejsza, by the way. Teraz ona się...zeszmaciła. Widziałam teledysk do "We can't stop" i piosenka o wiele lepsza. Dobra, dosyć o Miley, teraz Selena. Ona kiedy pracowała dla Disneya, była taka średnio ładna. Teraz jest BARDZO ładna i widać, że dorosła. Wolę ją od Miley.

"Więc, bracie, widziałem Miley na VMA zeszłej nocy.
Weź się kurwa zamknij"
Tak jakby co, to bracia Hemsworth, ten po lewej to Liam, z którym Miley miała wziąć ślub,a ten po prawej to Chris, chyba grał w "Avengers".

Wtf?


"Nie możemy przestać.
Proszę PRZESTAŃ!"

"Pamiętaj, że tylko Bóg może nas osądzać.
suka!"



Uch, nie mogę na to patrzeć.

Ja byłam Lalą, moja siostra Po,a mój bart Dipsym ;)


Ooo tak, ja też. 




Paul, co zobaczyłeś? 

Teraz komentarz z "Come&Get It"



Teraz to jest zajebiście seksowne
Pieprzyć Miley i jej twerkowanie ;)
Zobaczcie. Żadnego twerkowania. Żadnego wypychania jeżyka na zewnątrz. Ma na sobie ubranie. Przyzwoita piosenka*. Wciąż sławna. Wciąż ma godność. Miley, potrzebujesz się od tego uczyć.
 I wciąż ma włosy :D
*zgadzam się z Zosiką, że ta piosenka jest trochę dwuznaczna("Kiedy będziesz gotowy, przyjdź i weź to"), ale fajna.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz