"Come, break me down, bury me, bury me, I am finished with you..."

Z piosenki 30STM "The Kill" Wczoraj i dzisiaj w szkole było ok. Dowiedziałam się, że jutro na Polsacie leci "Kevin sam w domu". Jasne, w następnym roku puśćcie to we wrześniu, przecież to tak blisko świąt. Pomijając to, "Kevin" to film mojego dzieciństwa. Był nieodłączną częścią każdych świąt, i chociaż wiedziało się, co za chwilę nastąpi, i tak chciało się go oglądać. Taak, to było super. W 2010 na fb powstałą strona, że niby Polsta zabił święta, bo Kevin będzie wcześniej puszczony czy coś takiego. Prawda jest taka, że...KIEDYŚ Boże Narodzenie oznaczało narodzenie się Pana Jezusa i tradycję. TERAZ jest to czysta komercja. Według mnie.

To jest takie msdfsdfsdsdfasvsdf fv

Sama się jebnij, Maryśka, kocham czytać!

"Może pewnego dnia będę tym, czego potrzebujesz".

Pozdro

Wercia;)