niedziela, 17 listopada 2013

"Ósmoklasiści nie płaczą"

Skończyłam oglądać to wczoraj. Jest to film o dwunastolatce Akki, która kocha piłkę nożną. Jej klasa ma zagrać w mistrzostwach, ale jeden chłopak z jej klasy, Joep, nie chce, żeby w ich drużynie były dziewczyny. Dokuczają sobie wzajemnie, aż któregoś dnia, on podrzuca jej kartkę na lekcji, na której jest napisane "Solówa po lekcjach w parku". Biją się, w pewnym momencie on daje jej w twarz, że zaczyna jej lecieć krew z nosa i nie może przestać, aż wróci do domu. Kilka dni potem Akki odrabia lekcje i też zaczyna lecieć jej krew. Jedzie z rodzicami do lekarza i dowiaduje się, że musi zostać w szpitalu aż lekarze dowiedzą się, co jej jest. Okazuje się, że to białaczka. Akki jest w szpitalu, któregoś dnia odwiedzają ją dwaj koledzy, koleżanka i ich nauczycielka. Nie odwiedza jej tylko Joep. Pewnego dnia jej lekarz przychodzi i mówi, że ma dobre wieści i cośtam cośtam. Akki jedzie ze swoją klasą na obóz. Grają w chowanego. Akki zakłada się z Joepem, że schowa się lepiej niż on i wchodzi na sam czubek drzewa. Nikt nie może jej znaleźć, a ona zaczyna źle się czuć. Widzi Joepa pod drzewem i on pomaga jej zejść. Są dla siebie mili,a on przeprasza ją, że jej nie odwiedzał. Następnego dnia Akki zaczyna się gorzej czuć, więc zostaje w łóżku,a kiedy wychodzi, mdleje i wraca do szpitala. Lekarz mówi, że nie ma dobrej wieści i białaczka dostała się do mózgu. Oznacza to, że Akki nie może zagrać w mistrzostwach. Joep wpada na pomysł, aby zrobić mecz między jej klasa a pracownikami szpitala. Ona patrzy na to z okna, leżąc w łóżku. I umiera ;(( Potem pokazane są mistrzostwa między klasą Akki,a inną szkołą, Joep gra w koszulce z jej imieniem, i wygrywają. W momencie tego meczu zaczęłam płakać. To już drugi film, przy którym mi się to zdarzyło, pierwszym była "Ostatnia piosenka". I tam tam też płakałam z powodu śmierci. Dobra, keep calm. Jutro sprawdzian z niemca, o raanyyy.


1600 dolarów  porównaniu do 10 milionów to trochę mało, co, Debbie?


Ciekawe o czym....

Wczoraj leciało na Esce

Piękno języka niemieckiego.....


"Nigdy nie mówisz o swoich uczuciach, ponieważ lęk przed kimś, myślącym, że jesteś "dramatyczny" albo "poszukujący uwagi", cię niepokoi"
Pozdro
Wercia;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz