Nastoletnia burza: 2013

Siemka! Mam nadzieję, że w nowy rok będzie lepszy niż poprzedni. W Sylwestra ja, Marysia i Zuzia pojechałyśmy do Zosiki. Zuzia jechała ze mną i moim tatą, a kiedy przyjechałyśmy, Zośka jeszcze chodziła z ręcznikiem na głowie. Dołączyła do nas Marysia, a Zosia włączyła XBoxa. Grałyśmy w "Dance Central 3"(to taka gra, że wybierasz sobie piosenkę, na ekranie telewizora pokazują ci kroki, a ty musisz je powtórzyć). Tego wieczoru dostałam ksywkę "taneczne zwierzę", a to dlatego, że kiedy grałyśmy \ parami, (chyba) zawsze wygrywałam ;). Potem poszłyśmy na górę i siedziałyśmy na necie. Ja kilka razy otwierałam okno i wrzeszczałam różne rzeczy, np. "Kocham 1D!" albo "Wojna się skończyła!". Przyszedł Zosi młodszy brat i powiedział, że 1D lecą w tv. W sensie ich koncert (który już kiedyś widziałam).O północy otworzyłyśmy Picollo i wyszłyśmy na podwórko, żeby puszczać petardy. Tzn, Zośki tata puszczał, a my patrzyłyśmy. Znowu siedziałyśmy na necie(m. in. dziewczyny napisały wiadomość na fb na oficjalny fun page Zayna ;p), a potem położyłyśmy się do łóżek i gadałyśmy do piątej rano. Wstałyśmy ok. 11.00. Zjadłyśmy śniadanie, i znowu grałyśmy w Dance Central. Tym razem nie wygrałam ani razu ;) W domu się rozpakowałam i uczyłam z fizyki- SPRAWDZIAN. Nie mogli dać nam jeszcze jednego dnia wolnego?! I kto zapisuje sprawdzian na pierwszy dzień po przerwie świątecznej?! Oh, God, help me!! I tak przy okazji :

HAPPY NEW YEAR!!!!!!!
Miałam napisać tego posta wczoraj, ale uczyłam się z fizyki. Nie było tak źle- 19 pytań na a,b,c,d. Od czasu do czasu śpiewam sobie "Let's go to the beach, beach..." ze "Starships" Nicki Minaj, a co ciekawe- ja nie przepadam za tą piosenką!