poniedziałek, 1 października 2012

Ja...się...poddaję....

Tak, ja się poddaję. Ta szkoła mnie przerasta. Miałam napisać coś w piątek, nawet pisałam, ale moja kochana siostrzyczka Ola powiedziała "Daj mi na chwilę",co znaczy u niej "szukaj czegoś innego do roboty, bo dam ci za dwie godziny". Tak, to znaczy właśnie to. W sobotę, 0 6.00 rano, ja, tata, Bartek i Ola pojechaliśmy do Gdańska. tata i Bartek chcieli wyrobić sobie Karty Kibica, bo bez nich nie można wejść na mecz, i trzeba wyrobić je osobiście(w Galerii Bałtyckiej). I tak się składa, że moja siostra cioteczna Marta jest na studiach w Gdańsku( na prawie). I my z Olką pojechałyśmy dlatego, żeby  ją odwiedzić. Ale po kolei: 
Wyjechaliśmy o 6.00 rano. O 7.15 w jakimś małym miasteczku po środku ulicy spacerowała sobie sarna. tata na nią trąbnął. Ona pobiegła i walnęła w siatkę, tak, ze aż przewróciła się na bok. Nie widziałam więcej. W drodze spałam i słuchałam muzyki, aż dojechaliśmy. Poszliśmy na ulice Długa(która naprawdę jest długa) i potem zjedliśmy pizzę. Pojechaliśmy do Marty. Tak się składa, że była tez z nią moja ciocia Gosia i mój brat cioteczny Rafał. ja, i moje rodzeństwo daliśmy dla Marty 2 zdjęcia: jedno na którym jestem ja, ona i Olka, i drugie, na którym jestem ja, Olka i Bartek. Wypiliśmy herbatę i pojechaliśmy wszyscy do mojego wujka. Tam trochę posiedzieliśmy i poszliśmy do Galerii Bałtyckiej na piechotę-nie było za daleko. Ale ta G.B.(skrót od Galeria Bałtycka) jest wielka! Większa od naszej Plazy, o jakieś.....nie wiem ile razy. Są chyba trzy piętra i sklepy, których u nas nie ma np. Bershka, Pull&Bear, Zara, albo Aldo.Można się tam zgubić. tata, Rafał, Bartek i wujek załatwili sobie te Karty, i wróciliśmy do wujka. Też siedzieliśmy, a ok. 18.30 wyjeżdżaliśmy ( ciocia Gosia i Rafał zostawali na noc). Słuchałam muzyki, kiedy usłyszałam 'bzzzzz" i zobaczyłam napis "bateria wyczerpana". Poszłam spać, a kiedy się obudziłam, tylko siedziałam. Wróciliśmy ok. 23.20. Byłam padnięta.   Następnego dnia poszłam na 12.00 do kościoła. tak koło 18.00 rodzice pojechali do babci, a Bartek poszedł do kościoła. Olka siedziała sobie na kompie, a ja oglądałam  "Pop Factor-1D vs Little Mix vs Cher Lloyd". Kiedy były przerwy, skakałam po innych kanałach. I trafiłam na "Gangam style". Próbowałam do tego tańczyć,a le mi się nie udawało, ale chciałabym się tego nauczyć. A teraz trochę obrazków: 

Teraz to on wisi u  mnie w szafie!!! Tylko pionowo ;)

Nieźle Voldek, odważny jesteś ;))

"Ostatnia Piosenka"- polecam i książkę,i film!

kto oglądał "Love the way you lie" ŻÓŁWIK!!!
Zgadzam się z tym....Moja kochana siostrzyczka określa piosenki wykonawców, których słucham(jeśli ich nie lubi0 jednym słowem "SHIT",  czyli w tłum. z angielskiego "gówno". MÓW SOBIE CO CHCESZ, MNIE TO NIE OBCHODZI!!
Ja tak chcę!!!

MJ nie obraziłabym nigdy!! Może dlatego, że tez go czasem słucham..
I miss you, Michael [*]




Tańczę przed lustrem, albo przed telewizorem. Jak nikt nie patrzy....

Co wszyscy wiedzą-UDAĆ SIĘ DO HOGWARTU!!!!!

W tłumaczeniu " Nastroje Emmy Watson/Kristen Stewart. (od góry, od lewej): pewny, histeryczny, złośliwy, zadowolony z siebie, zaskoczony, znudzony, nieśmiały, zawstydzony, szczęśliwy, przygnębiony, wstrząśnięty, sfrustrowany, pełen nadziei, dumny, zły, zagubiony, podejrzliwy, obojętny. patrzcie na Emme, a na Kristen!! EMMA RZĄDZI!!!!

Ja jestem Dumbledore ;))))


"Jestem wampirem. Błyszczę w Słońcu" i "jestem Draco Malfoy. Błyszczę cały czas". heheheh, w pierwszej  i drugiej części ma brzydko ulizane włosy ;((

Chcę ten ostatni!!!

Pamiętam ;)))



Dokładnie ;)))

heheheh


"Bez ciebie nie idę" ;)))

To by było na tyle. Na dzisiaj..... :)
Pozdro
Wercia;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz